wtorek, 26 stycznia 2010

Ulica Wronia - retrospekcje

Wystawa fotograficzna „Ulica Wronia - Retrospekcje” autorstwa Adama Fleksa.
Muzeum Historyczne Miasta Gdańsk, oddział Dom Uphagena na ul. Długiej 12.
Od 19 grudnia 2009 do 11 stycznia 2010.
Finisaż wystawy w dniu 8 stycznia 2010 o godz. 18.00.


Ulica Wronia znika powoli, niczym zwierzęcy zezwłok rozkładający się wśród wysokich drzew obojętnego lasu. Proces ten rozpoczął się dawno, można powiedzieć, że ulica zaczęła starzeć się w chwili jej powstania; z upływem lat zmiany stawały się coraz bardziej widoczne, aż wreszcie po jej obydwu stronach zaczęło pojawiać się coraz więcej szczerb, podobnie jak w zaniedbanej szczęce starca.

Starzy mieszkańcy mówili, że na ulicy Wroniej mieszkało się ciężko. Budynki stawiano szybko, z nienajlepszych materiałów. W końcu mieli w nich zamieszkać stoczniowi robotnicy. Po wojnie też było podobnie, zmienił się język, do domów wprowadzili się ludzie mówiąc często śpiewnym kresowym akcentem.

Pierwsze zdjęcia na Wroniej wykonałem pod koniec lat 80. Kiedy pojawiłem się tam po kilkunastu latach, doznałem szoku, ponieważ spora część budynków już nie istniała. Rozpocząłem więc dokumentowanie dość szybko postępującej destrukcji kolejnych domów.

Same odbitki zostały wykonane w dwóch technikach - tradycyjnej bromowej w połączeniu z tonowaniem sepiowym, oraz dość rzadko spotykanej technice litowej, która daje wrażenie lekkiej grafizacji i pewnego odrealnienia fotografowanego motywu. Wszelkie zniekształcenia lub rozmycia ostrości zostały osiągnięte wyłącznie dzięki zastosowanej optyce w obiektywie z pokłonami i przesuwem osi optycznej konstrukcji Marka Mazura. Zastosowałem też papiery bromowe, które przestały być już produkowane (Agfa Multicontrast Classic, Kentmere Kentona dla litu), tak więc wystawa sama w sobie posiada wartość archiwalną.

Na spotkanie Sławek Ostaszewski przyprowadził swojego Ojca, który przez lata zamieszkiwał wraz ze swoimi rodzicami na Wroniej nr 16. Dzięki niemu mogliśmy posłuchać o ludziach tam mieszkających i warunkach w jakich żyli.

Po finisażu udaliśmy się w poszukiwaniu lokalu gdzie moglibyśmy kontynuować rozważania o sztuce, niekoniecznie fotograficznej. Te peregrynacje doprowadziły nas do „Duszka” na Szerokiej, gdzie przy konwersacji towarzyszył nam też śpiew na żywo.

Adam Fleks










sobota, 23 stycznia 2010

Wystawa Witka Biangi "Gdańskie nekropolie"

15 stycznia w Domu Uphagena na gdańskiej starówce odbył się wernisaż wystawy "Gdańskie nekropolie".
Autorem zdjęć jest Witek Bianga.
Na inauguracji byli również dr. Sławomir Kościelak z Uniwersytetu Gdańskiego,
oraz Konsul Niemiec Joachim Bleicker

Gdańsk, miasto z 1000-letnią historią i tradycjami, na przestrzeni wieków było miejscem mieszania się różnych narodowości i wyznań. Stało się też miejscem wiecznego spoczynku jego mieszkańców. Przed 1945 rokiem na terenie miasta istniało kilkanaście cmentarzy, które w większości zostały zamknięte, a następnie zlikwidowane. Dokonało się to, w przybliżeniu, do roku 1970. Obecnie w wielu miejscach, gdzie kiedyś istniały cmentarze, znajdują się parki, zieleńce czy miejsca wypoczynku.

Prezydent Gdańska, pragnąc ocalić od zapomnienia miejsca wiecznego spoczynku dawnych gdańszczan, zdecydował o ich upamiętnieniu, poprzez ustawienie tablic pamiątkowych.
Pierwsze tablice pojawiły się w miejscach, gdzie kiedyś istniały gdańskie cmentarze. W ten sposób współcześni gdańszczanie dają dowód łączności z przeszłymi pokoleniami mieszkańców miasta.
Takie przesłanie ma również ta wystawa.

fot. Jacek Gulczewski


fot. Jacek Gulczewski


fot. Jacek Gulczewski


fot. Jacek Gulczewski


fot. Jacek Gulczewski


fot. Jacek Gulczewski


fot. Jacek Gulczewski
Autor zdjęć podpisuje katalog ze zdjęciami


fot. Jacek Gulczewski


fot. Jacek Gulczewski


fot. Jacek Gulczewski


fot. Jacek Gulczewski


fot. Jacek Gulczewski